2 gru 2015

ULUBIEŃCY MIESIĄCA | NOVEMBER

Hejka :) 
Kolejny miesiąc minął...nawet nie wiem kiedy :D Wam też tak szybko czas leci? Bo mi strasznie... Jeszcze niedawno były wakacje, a tu już został tylko miesiąc do świąt. Jak zawsze, pod koniec miesiąca są moi ulubieńcy, kategorie są różne i zazwyczaj się zmieniają.  Niestety listopad był jednym z nudniejszych miesiąców, które ostatnio przeżyłam,
ale mimo wszystko coś się tam działo i znalazłam parę swoich ulubieńców :3 A wy?
Piszcie w komentarzach, co było waszymi ulubieńcami w tym miesiącu, 
jestem mega ciekawa :D

Zapraszam :) 

Ulubiona piosenka: 

 

Tak, wiem piosenka jest już stara i pewnie każdy ją słyszał :D 
Lecz ja, jak to ja, dopiero teraz, zaraz po premierze Kosogłosa ją znalazłam,
więc tak, brawa dla mnie :D
ps: piosenka obłędna :3


Ulubiony gadżet: 



Moim ulubionym gadżetem w tym miesiącu był zdecydowanie kubek termiczny,
 który dostałam na urodziny od przyjaciółki <3
Kubek pochodzi z ikei.

Ulubiony film: 


20 listopada byłam na maratonie Igrzysk Śmierci.
Było naprawdę mega!
Niestety ostatnia część (premierowa) podobała mi się najmniej,
wg mnie najlepszą częścią była druga, a wasza? :) 

Ulubiony kosmetyk: 


Na urodziny od mamy dostałam perfum z AVON.
"Far away" - przepiękny, słodki zapach,
pokochałam go od pierwszego wejrzenia <3

Ulubione zdjęcie z Instagrama: 


Zdjęcie zostało zrobione w moje urodziny, zaraz po tym jak dostałam prezent od swojego chłopaka
Nie trudno się domyślić, że prezentem był ten przesłodki piesek, 
Alex <3

Ulubiona książka:



Nie ma co tu dużo pisać. Książka genialna, każdy kto kocha Ewę, 
albo kocha makijaż powinien ją mieć!
Zdecydowany książkowy ulubieniec <3

Ulubione wydarzenie:


10 listopada jak wiecie obchodziłam 20 urodziny
nic, ani nikt nie mógł tego przebić w tym miesiącu!



5 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę iść do kina na kosogłosa i kupić sobię książkę RLM :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam na Igrzyskach , świetne są ! <3 .
    Poklikasz w linki ? Odwdzięczam się :) .

    http://bedifferent-ania.blogspot.com/2015/12/dressgal.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnione ale szczere Wszystkiego najlepszego. Kubek termiczny jest naprawdę przydatny, jednak zależy jaki się kupi ja kupiłam ostatnio termos i już bo 30 minutach herbata była ostudzona eh!
    MELA BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Owszem, zależy wszystko od tego jak taki kubek jest zrobiony, ja na ten z Ikei nie narzekam :D

      Usuń

Dziękuję za dodanie komentarza! :)